Redakcja

Dylematy Agaty: Czekam na tego jedynego i wiem, że istnieje

Dylematy Agaty: Czekam na tego jedynego i wiem, że istnieje
Redakcja

Mam wrażenie, że jeśli się pragnie kogoś, kogo nie można mieć, to nawet niewielkie gesty, przypadkowy dotyk, słowa, szepty i śmiech, nabierają takiej zmysłowej mocy, że stają się czymś więcej nawet niż prosty seksualny akt.

Droga Agato

Mam 33 lata i ciągle czekam na tego jedynego. Zwłaszcza że wiem, że ten mój wymarzony i wyśniony - przyjaciel, kochanek, etc - istnieje. Ba! Wiem nawet jak mu na imię - Krystian. Dawno temu, kiedy jeszcze byłam 23-letnią studentką, trafiłam razem z kumpelą na wielką imprezę wydziałową. Mnóstwo ludzi, trochę sztywno, miałam w planach szybko się zmyć, jednak przy wyjściu zaczepił mnie chłopak. Sympatyczny, trochę młodszy ode mnie, z którym momentalnie złapałam świetny kontakt i do końca już bawiliśmy się razem.

Pozostało jeszcze 74% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Redakcja

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.