Małgorzata Jabłońska

Gm. Przasnysz. Mikrohodowla - co to jest i czy się to opłaca?

Po wypadku wróciłem do rodzinnej wsi. Długo zastanawiałem się nad profilem gospodarstwa. W końcu postawiłem na hodowlę byków - mówi Jarosław Gadomsk Fot. Małgorzata Jabłońska Po wypadku wróciłem do rodzinnej wsi. Długo zastanawiałem się nad profilem gospodarstwa. W końcu postawiłem na hodowlę byków - mówi Jarosław Gadomski
Małgorzata Jabłońska

Jarosław Gadomski pochodzi z Grabowa - maleńkiej wsi w gminie Przasnysz. Tu się urodził i wychował, tu mieszkają jego rodzice. Wiele lat przebywał za granicą, jednak los sprawił, że wrócił i zajął się rolnictwem

Jarosław Gadomski pochodzi z Grabowa - maleńkiej wsi w gminie Przasnysz. Tu się urodził i wychował, tu mieszkają jego rodzice. Szkołę średnią ukończył w Przasnyszu, potem były studia na Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Wówczas w rodzinnych stronach zaczęło robić się mu ciasno, postanowił więc porzucić niewielkie gospodarstwo, objęte w 2004 roku, i wyfrunął w świat. Imał się przeróżnych zajęć - z sukcesami pracował w wielu krajach Europy, nie przewidując scenariusza powrotu na ojcowiznę. Zrządzenie losu sprawiło, że stało się inaczej.

W dalszej części dowiesz się jak rozwija się hodowla Jarosława Gadomskiego, jak wygląda codzienna praca i jakie ma plany na przyszłość.

Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Jabłońska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.