Ostrołęka. Asfalt na moście zastępczym inny niż pierwotnie zaprojektowano. Czy dlatego wytrzymał tylko trzy tygodnie?
Ostrołęczanie już przyzwyczaili się do tego, że po moście jeździ się fatalnie. My postanowiliśmy sprawdzić jak to możliwe, że ktoś zaprojektował i wykonał nawierzchnię, która nie wytrzymała nawet miesiąca. I okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta, jak starało się przedstawić miasto.
Zacznijmy od wyjaśnień jakie miasto opublikowało na swojej stronie internetowej pod koniec stycznia. Artykuł zatytułowany „Przeprawa jest pod kontrolą” to zapis rozmowy z Radosławem Parzychem - dyrektorem wydziału inwestycji (dodajmy, że w trakcie projektowania mostu nie pełnił on jeszcze tej funkcji).
W dalszej części artykułu przeczytacie:
- jaką nawierzchnię pierwotnie zaprojektowano i ile miała kosztować,
- dlaczego zdecydowano się na zmianę nawierzchni,
- dlaczego w projekcie przeprawy umieszczonym na stronie internetowej ratusza brakuje rozdziału dotyczącego nawierzchni.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień