Piotr Ossowski

Ostrołęka. Wielu próbowało, niewielu się udało. Czy „Ekomena” znajdzie sposób?

Ostrołęka. Wielu próbowało, niewielu się udało. Czy „Ekomena” znajdzie sposób?
Piotr Ossowski

Stowarzyszenie „Ekomena” nie jest nowe, ale od niedawna - z nowym prezesem i nową siedzibą - podejmuje ambitną próbę rozruszania turystyki na Kurpiach. Nie chodzi tylko o przyjezdnych. Oferta turystyczna dla mieszkańców także jest bardzo uboga. Nowy prezes stowarzyszenia, Wojciech Jarząbek, stawia sobie ambitny cel - zmienić to. I zaprasza do współpracy. Dlaczego do tej pory - mimo sporego potencjału miasta i regionu - nie udawało się?

- Żeby zrobić cokolwiek w dziedzinie turystyki konieczna jest współpraca - mówi Wojciech Jarząbek. - Organizacji, ale przede wszystkim samorządów, w naszym przypadku miasta, powiatu i gmin. Moim zdaniem tej współpracy brakuje - dodaje.

Brakuje też - zdaniem Jarząbka - chęci robienia czegoś małymi krokami.

- Przykładem jest tu projekt Pisa-Narew, o którym mówi się od lat, a efektów nie ma żadnych - mówi Jarząbek.

Nie przypadkiem. Właśnie turystyczne ożywienie Narwi jest jednym z celów, które stawia przed sobą „Ekomena”.

- Chcemy działać w trzech obszarach: turystyce pieszej, rowerowej i, moim zdaniem najbardziej zaniedbanej, czyli wodnej - mówi Jarząbek.

Między innymi dlatego jedną z pierwszych inicjatyw „Ekomeny” jest pomysł zrobienia w okolicy plaży miejsca doslipowania łodzi i kajaków.

- Kiedyś można było to robić na plaży, ale odkąd jest tam pływający pomost, nie da się podpłynąć kajakiem czy łodzią wiosłową do brzegu - mówi Jarząbek. - Tymczasem takie miejsce można urządzić tuż obok pomostu, w górę rzeki. Wystarczy wyciąć krzaki i uporządkować brzeg - przekonuje. - Zwróciliśmy się z tym do prezydenta miasta. Inwestycja nie wiąże się z wielkimi kosztami. Tymczasem nie można w ogóle mówić o rozwoju turystyki kajakowej czy wioślarskiej, jeśli nie ma w Ostrołęce miejsca, w którym można bezpiecznie wsiąść do kajaka i wydostać się z niego. Chodzi o to, żeby nie tylko snuć ambitne plany zapisane w programie Pisa-Narew, ale działać małymi krokami.

Tak właśnie zamierza działać „Ekomena”.

- Przede wszystkim chcemy być organizacją, która będzie promować i forsować wszystkie pomysły związane z rozwojem turystyki - mówi Jarząbek. - Dlatego zapraszamy wszystkich do zgłaszania takich.

Z „Ekomeną” najlepiej kontaktować się przez stronę internetową (ekomena.org.pl) lub na profilu facebookowym.

Działalność stowarzyszenia nie będzie się jednak oczywiście ograniczać tylko do „zbierania pomysłów”. Choć na przedstawianie konkretnych działań i planów „Ekomeny” jest jeszcze za wcześnie.

- W nowej odsłonie działamy od niedawna, właśnie dopracowujemy kalendarz działań na najbliższe miesiące - zapewnia Wojciech Jarząbek. - Na pewno jeszcze jesienią zorganizujemy jakieś imprezy, które będą ofertą turystyczną dla ostrołęczan, ale także okazją do zintegrowania środowiska i organizacji, którym leży na sercu rozwój turystyki na Kurpiach - dodaje.

Piotr Ossowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.