Po pożarze w Glebie: pomóżmy pani Ewie Polak odbudować jej dom z duszą [ZDJĘCIA]
W kilka chwil straciły bardzo wiele. Pani Ewa Polak nie ma jednak zamiaru załamywać rąk. „Musimy odbudować ten dom!” - mówi z przekonaniem.
Tydzień temu pisaliśmy o pożarze w Jarnutach (gmina Czerwin), po którym rodzina Mierzejewskich została bez dachu nad głową. Niestety, wkrótce potem na terenie naszego powiatu rozegrał się kolejny dramat. Tym razem w Glebie, w gminie Kadzidło.
W niewielkim, drewnianym domu mieszkała Ewa Polak z córką. Dom z duszą - tak o nim mówi pani Ewa, teraz smutnie i ze łzami w oczach spoglądając na to, co z niego zostało.
W dalszej części artykułu przeczytacie:
- jak doszło do pożaru w Glebie
- jak wyglądała akcja ratunkowa
- o liczeniu strat po pożarze
- dlaczego spalony dom jest tak ważny dla pani Ewy i dlaczego chce go odbudować
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień