Życiowe, twarde obowiązki czasem tak mnie męczą psychicznie, że muszę dać upust emocjom. Wtedy łapię za pędzel, szpachlę. Z tego wypływają moje obrazy: ze zderzenia jawy i snu, marzeń i rzeczywistości - mówi Dorota Tarska.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: