Ławy. Sołtys Dariusz Olech kocha ułanów i marszałka Piłsudskiego

Czytaj dalej
Robert Majkowski

Ławy. Sołtys Dariusz Olech kocha ułanów i marszałka Piłsudskiego

Robert Majkowski

To przemowa marszałka w Sejmie z 1920 roku, sprzed bitwy warszawskiej - wyjaśnia pan Darek. - To moje „muzeum” jest taką odskocznią, gdzie mogę się wyciszyć. A Piłsudskiego kocham - dodaje sołtys wsi Ławy.

Piłsudski był pierwszy

- Takiego silnego człowieka potrzeba byłoby nam teraz w Polsce. Z mównicy sejmowej mówił bez ogródek to, co myślał. - Sołtys spogląda na gramofon. - Obecnie mamy w kraju dwie oskarżające się nawzajem partie, a Piłsudski nad interesy partyjne przedkładał interes państwowy, narodowy. Jedni go ganią za przewrót majowy, inni szanują. Ja należę do tych drugich - podkreśla mój rozmówca, znad głowy którego spogląda na mnie surowo z portretu marszałek.

W dalszej części dowiesz się o:

  • prywatnej kolekcji pamiątek historycznych
  • wpływie ułanów na życie mieszkańca Ław
  • pikniku kawaleryjskim
  • przywiązaniu do Piłsudskiego
Pozostało jeszcze 85% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Robert Majkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.