Fot. Mieczysław Bubrzycki Uważam,że winny jestpoprzedni starosta, który wydawałdecyzję, ale do obecnego też mamy pretensje - mówią PolakowscyKomorowo. To nie był prima aprilis. 1 kwietnia na działkę sąsiada państwa Polakowskich w Komorowie zajechała ekipa budowlana. Robotnicy zburzyli fundament ogrodzenia, zdjęli siatkę, a potem koparka zrobiła wykop pod fundamenty ściany długiej na kilkanaście metrów i wysokiej na około 6 metrów.
- Nie zgadzamy się na tę budowę - mówi Alicja Polakowska. - Nikt jednak nie bierze pod uwagę naszych protestów i wielu składanych i wysyłanych przez nas pism. Obecnie skierowaliśmy skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i wystąpiliśmy o wstrzymanie prac, ale bez skutku. Ściana już stoi. Nasza działka ma niewiele ponad 500 metrów kwadratowych, więc to jest poważny problem dla nas, starszych ludzi. Ściana zasłania słońce i ogranicza korzystanie z naszego niedużego podwórka.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień