To jest nasz dźwięczny popołudniowy dom
Państwowa Szkoła Muzyczna świętuje 40 lat istnienia. O historii placówki, nauczaniu gry na instrumencie dawniej i dziś, opowiada jej dyrektorka.
Pierwszy nabór przeprowadzony był w Szkole Podstawowej nr 6, w świetlicy albo stołówce. Dobrze pamiętam ten tłum dzieci na korytarzu. Wielu z nich przyszło nawet bez wiedzy rodziców - opowiada dyrektorka Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Zygmunta Noskowskiego w Ostrołęce Dorota Rypina-Gałązka, wówczas 12-letnia dziewczyna grająca na fortepianie i jedna z pierwszych uczennic nowo powstałej placówki. - Nie wiem, ile osób ubiegało się o przyjęcie do Szkoły Muzycznej w Ostrołęce, ale wybranych zostało ponad 20.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,95 zł tygodniowo.
już od
2,95 ZŁ /tydzień