Ostrołęka. Ofiara wypadku musi sama znaleźć dłużnika. Ofiara wypadku musi sama znaleźć dłużnika
Elżbieta Jędrzejczyk z Ostrołęki 9 maja 2014 roku szła chodnikiem przy ulicy Ogródkowej. Jak się okazało, nie była tam bezpieczna. Została potrącona przez pijanego kierowcę, 31-letniego mężczyznę. Kierował oplem astrą, z charakterystyczną tablicą rejestracyjną, zaczynająca się na literę Y.
Jej zdrowie ucierpiało, sprawa trafiła do sądu. Nikt nie kwestionował winy kierowcy, Sąd Rejonowy wydał wyrok, zaoczny. Orzeczono, że oskarżony, poza karą jednego roku pozbawienia wolności i zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 7 lat, ma też wypłacić poszkodowanej 5 tys. zł.
Wyrok jest, a winny nieuchwytny
W dalszej części artykułu przeczytacie:
- o wypadku pani Elżbiety
- o wyroku jaki usłyszał sprawca
- o tym, że panią Elżbietę czeka skomplikowana batalia o odszkodowanie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień